Zapytano kiedyś Benjamina Franklina (1706-1790), skąd u niego tyle wytrwałości w dążeniu do wytyczonego celu. Wynalazca piorunochronu miał odpowiedzieć:

_ Obserwował już pan kiedyś rzeźbiarza przy pracy? Sto razy uderza on w to samo miejsce, a mimo to nie widać najmniejszej rysy. Ale potem za sto pierwszym razem kamień pęka. Jednak przecież nie ostatnie uderzenie przynosi sukces, lecz tamte sto poprzednich prowadzi do niego.

(Kazimierz Wójtowicz, Przypiski, Wrocław 1992, s. 31)

Ku refleksji:

Zacząć jest łatwo, wytrwać jest sztuką (niemieckie).

Przeczytaj pozostałe